wtorek, 5 listopada 2013

Wszystkich Świętych czy Halloween, czyli o zadumie Holendrów słów kilka.


Przełom października i listopada to czas na dyskusję nad śmiercią i przemijaniem. Każda kultura ma różne sposoby na oswojenie tego trudnego tematu. Tradycja celtycka oswaja temat na wesoło, czyli tańce i swawolne pod nazwą Halloween. W tradycji słowiańskiej jest to bardziej poważna refleksja nad życiem i śmiercią, czyli Dziady a później przekształcone w  dzień Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny.

Listopad, każdego roku zaczyna się od tej zadumy. 1 listopada większość polskiego społeczeństwa elegancko ubrana, tłumnie idzie na cmentarz. Moje skojarzenia to odkrywanie na nowo historii rodzinnych, i wspominanie zmarłych. Jest to również pora kiedy po raz pierwszy tej jesieni wkładamy zimowe płaszcze. 1 listopada, to również tłok w środkach komunikacji miejskiej i zamknięte ulice wokół cmentarzy.

Tymczasem w Holandii 1 listopada to normalny dzień pracy i nauki. Ja w ten dzień nie miałam dużo czasu na refleksję, bo musiałam się skoncentrować na egzaminie oraz oddaniu projektu. Taki dzień jak co dzień, może trochę bardziej pracowity i stresujący. Czy Holendrzy obchodzą Halloween? Nie, jest to rozpowszechnione w takim samym stopniu jak w Polsce, czyli 31 października są imprezy w pubach. Faktem jest że każdy naród potrzebuje jednego dnia w roku na refleksję i zadumę. Holendrzy taki dzień obchodzą 5 maja i jest to bervijdingsdag, czyli dzień wspominania. Jest to jednak odmienne święto od polskiego 1 listopada. 5 maja mieszkańcy Krainy Wiatraków wspominają głownie żołnierzy i cywilów poległych w czasie  wyzwalania Holandii w 1945. Jest to również święto zwycięstwa wartości takich jak demokracja, prawa człowieka i wolność. Bedrijdinsdag jest więc świętem zadumy połączonym z radością wyzwolenia.


Ja jednak tęsknię za klimatem zadumy, który towarzyszy nam 1 listopada. Pięknie oświetlone cmentarze, chryzantemy na grobach. Generalnie, jesień bardziej sprzyja refleksji niż wiosna. W tej jesiennej atmosferze zostawiam was dzisiaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz